Skąpane w popołudniowym słońcu łagiewnickie błonia dziś licznie nawiedzili pielgrzymi. Zgromadzili się wokół Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, aby wychwalać miłość Pana Boga i dziękować za nią.
Mszy św. sprawowanej o godz. 16.00 na ołtarzu polowym przewodniczył kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia ks. bp Jan Zając. Werset psalmu śpiewanego w tegoroczną Niedzielę Bożego Miłosierdzia zachęca do dziękczynienia Panu Bogu za Jego miłosierdzie. W homilii ks. bp Jan Zając mówił o najpiękniejszej postawie człowieka – wdzięczności Panu Bogu za Jego miłość. – Takiej postawy uczył nas również Jan Paweł II, kiedy po konsekracji tej Bazyliki oraz zawierzeniu całego świata Miłosierdziu Bożemu, żegnał ojczystą ziemię. Mówił do nas w Balicach słowami św. Siostry Faustyny: „Ojczyzno moja kochana, Polsko, Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna” – przypomniał hierarcha.
Dary miłosierdzia
Bp Jan Zając, homilia
Pan Bóg zsyła na nas liczne dary. Biskup Jan Zając wymienił trzy z nich, które torują ludzką drogę do radości i wiecznego szczęścia. Pierwszym darem zmartwychwstałego Pana, o którym mówił hierarcha, jest dar pokoju. – Jezus Miłosierny jest wśród nas w tym łagiewnickim Wieczerniku i przynosi nam dar pokoju. Pokój płynący od Jezusa Chrystusa nie jest jakimś tanim pocieszeniem w wojennej zawierusze. Jest wskazaniem na Źródło, z którego ten pokój wypływa. Źródłem tym jest sakrament miłosierdzia – podkreślił kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Sakrament Pojednania to drugi dar, jaki otrzymujemy od Jezusa Zmartwychwstałego. To sakrament, o którym – jak zaznaczył biskup Jan Zając – przypomina nam każdy konfesjonał. – Prawdziwy pokój rodzi się najpierw w ludzkim sercu, by mógł później zagościć w gronie rodzinnym, sąsiedzkim, w miejscu pracy, nauki, odpoczynku a nawet obecny jest w tajemnicy ludzkiego cierpienia. Spotkanie z Chrystusem nadaje pewnej wartości, stając się dla wielu drogą uświęcenia – mówił hierarcha.
Trzecim darem jest Jego stała obecność wśród nas. – Pamiątka Wieczernika ponawiana na ołtarzach całego świata jest dla nas darem, który przewyższa nasze najśmielsze marzenia. Wszechmocny Bóg przychodzi do ludzkiego serca, aby stać się dla niego pokarmem; by obdarzyć go łaską nieśmiertelności, by go zaprosić na ucztę w Domu swojego Ojca, w Niebie – podkreślił kustosz honorowy łagiewnickiego sanktuarium.
Nadzieja
Udział w Eucharystii to nie tylko szansa na spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym. To także możliwość świadczenia o miłości Jego do nas. – Dzięki Eucharystii stajemy się również dla innych świadkami nadziei. Dlatego na tym miejscu i błagania o Boże Miłosierdzie chcemy, siostry i bracia, wspólnie dziękować również za trzech kolejnych papieży, którzy jako pielgrzymi wędrowali tutaj, do łagiewnickiego sanktuarium, stając się dla nas i dla kolejnych pokoleń świadkami wiary, miłości i nadziei – wskazywał biskup Jan Zając.
Kustosz honorowy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia podkreślił, że szatan próbuje nam odebrać nadzieję i wmówić, że wszystko stracone. – Dlatego najlepszy Ojciec kieruje przez swoją sekretarkę, Siostrę Faustynę, przesłanie pełne nadziei. Chrystus Pan mówi do serc naszych: „nie chcę karać zbolałej ludzkości, ale pragnę ją uleczyć, przytulając ją do swojego miłosiernego Serca. Kar używam kiedy mnie sami zmuszają do tego. Ręka moja niechętnie bierze za miecz sprawiedliwości przed dniem sprawiedliwości posyłam dzień miłosierdzia” – dodał hierarcha.
W homilii przypomniał też inne słowa, które Pan Jezus wypowiedział św. Siostrze Faustynie. „Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawiać dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnętrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone – nie tak jest przed Bogiem, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni”. – Pan Jezus skierował do swojej Sekretarki serdeczną prośbę. Ona skierowana jest i do nas. Przyjmijmy ją – podkreślił ks. bp Jan Zając.
ITK
Zdjęcia: Klaudia Tarczoń-Gajda, Natalia Drygaś