| MISERICORDIA.newsletter   » zapisz się |  

PL | EN | DE | FR | IT | ES | PT | RU   translate by  GoogleTranslate

Na wzór Mistrza

„Miłosierdzie źródłem nadziei” to hasło, które przyświeca tegorocznemu Świętu Miłosierdzia Bożego. W duchu tej nadziei do łagiewnickiego sanktuarium przybywają tysiące wiernych. Są świadkami Bożego Miłosierdzia i namacalnym dowodem na nie.

Bp Roman Pindel, homilia

Niedziela Bożego Miłosierdzia jest okazją, aby nieść światu wieść o nieprzerwanej miłości, którą obdarza nas Pan Bóg, a którą uwidocznił w śmierci i zmartwychwstaniu swojego Syna. Kolejnej Eucharystii sprawowanej w Bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył ksiądz biskup Roman Pindel, biskup diecezji bielsko-żywieckiej. 

Pątników powitał zastępca rektora Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach ks. Mateusz Wyrobkiewicz. – Tegoroczne hasło „Miłosierdzie źródłem nadziei” nawiązuje do Roku Jubileuszowego, który przeżywamy w Kościele, te słowa wypowiadamy każdego dnia w Akcie zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu. Te słowa stają się naszym pokornym wołaniem do Boga bogatego w miłosierdzie o opiekę i ratunek dla współczesnego świata i dla każdego człowieka – zaznaczył.

Miłosiernymi bądźcie

Liczna obecność pielgrzymów przybyłych do krakowskich Łagiewnik jest namacalnym dowodem jak wielkie rzeczy czyni Pan Bóg w naszych sercach i życiu. – W bardzo różny sposób świadczymy o Bożym miłosierdziu. Wiele czynimy z wdzięczności i miłości do Pana Jezusa, który w tym miejscu przez św. Siostrę Faustynę potwierdził, co Pismo święte ukazuje na wielu miejscach: jak w różny sposób Bóg pochyla się nad człowiekiem, aby go wydobyć z upodlenia, rozpaczy, nieszczęścia, zniewolenia czy winy – mówił biskup Pindel.

Biskup diecezji bielsko-żywieckiej zachęcił, aby pójść krok dalej, aby jeszcze mocniej okazywać miłosierdzie. – Nawet jeżeli czynimy to z serca jako odpowiedź na doznaną łaskę i dobroć, potrzebujemy także rozumnego i z wiary uzasadnienia tego, dlaczego mamy być miłosierni i okazywać miłosierdzie innym, nie tylko słowem, ale i modlitwą, i czynem? – wskazywał hierarcha.

Ważna jest motywacja naszego działania, aby nie była ona karykaturą chrześcijańskiego miłosierdzia. – Jezus mówi wyraźnie: „Bądźcie miłosierni, podobnie jak Ojciec wasz jest miłosierny” – zauważył biskup, wskazując zadanie jakie stawia nam Pan Bóg – to naśladowanie Go. Jeden ze sposobów ukazany został w Ewangelii św. Łukasza. – Jezus wskazuje inny sposób naśladowania Boga, o wiele głębszy. A chodzi Mu o to, by Jego uczniowie „miłowali nieprzyjaciół oraz czynili dobrze i pożyczali, niczego się za to nie spodziewając”. A jeżeli tak będą czynić, Jezus im obiecuje: „wasza nagroda będzie wielka i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry”. (…) Kto chce być więc podobnym do Boga ma być współczujący, wspaniałomyślny i miłosierny, nawet wobec swoich nieprzyjaciół albo naciągaczy – podkreślił ks. bp Roman Pindel i zaznaczył: „człowiek w ten sposób naśladuje Boga i staje się do Niego podobny”. – Bardziej staje się podobny do Ojca miłosierdzia, niż gdyby najlepiej poznał prawa przyrody, rozwijał naukę czy coraz bardziej doskonalił umiejętności, aby coraz lepiej wykorzystać świat stworzony przez Boga dla wszystkich ludzi – wyjaśnił.

Wypełnienie miłosierdzia

Biskup diecezji bielsko-żywieckiej zwrócił uwagę, że Pan Bóg nie tylko uczynił świat dobrym, ale także przygotował dobre czyny.

Kiedy i dla kogo? Uczynił to „z góry”, uprzednio, nim pojawiliśmy się na świecie. Te czyny czekają na nas, abyśmy je wypełnili. Jakże można poznać te „z góry przygotowane dobre czyny” i to „dla nas, abyśmy je pełnili”? – Poznamy po tym, że znajdziemy się sytuacjach w naszym niepowtarzalnym życiu, w których nikt inny, ale tylko my możemy okazać miłosierdzie temu, który jest na naszych oczach bezradny, sam nie może sobie pomóc, jest bezsilny, zniewolony, zgnieciony przez życie i nie ma nikogo innego prócz Boga miłosiernego, który nas posłał i dla nas przygotował te uczynki, które okażą się miłosiernymi, o ile je podejmiemy – zaznaczył hierarcha.

Przygotowując się chociażby do Pierwszej Komunii Świętej uczymy się na pamięć uczynków miłosiernych względem duszy i ciała. Biskup Roman Pindel zaapelował, abyśmy rozeznawali uczynki wobec ciała i nie zapominali o tych względem duszy. Kim jest okazujący miłosierdzie? To ktoś, kto jeszcze bardziej ufa. – Dlaczego powinniśmy być miłosierni? Odpowiada na to pytanie bardzo mocne zapewnienie Jezusa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzie dostąpią”. „Dostąpią” nie jakoby człowiek miał otrzymać „tyle samo” i „tego samego rodzaju” miłosierdzia, które tylko Bóg miłosierny może dać. Jakby miał człowiek otrzymać to „w nagrodę”, jakby równowartość. Raczej chodzi o to Jezusowi, że tego rodzaju zapewnienie ma kształtować w człowieku miłosiernym jeszcze większe zaufanie do Boga, radość, że jest błogosławionym i pogłębiać w nim ufność w Boże miłosierdzie w każdym położeniu – mówił biskup diecezji bielsko-żywieckiej.

ITK

Zdjęcia: Natalia Drygaś, Przemysław Rura